Linie lotnicze Ryanair zobowiązały się w ramach nowej umowy z Lotniskiem Warszawa/Modlin do zwiększenia do ponad pięciu milionów liczby pasażerów w mazowieckim porcie. Ambitne plany mają się ziścić w 2030 roku.
Niskokosztowiec z Irlandii, który w 2025 roku zamierza obsłużyć w Modlinie 1,5 mln podróżnych, zwiększy również liczbę zbazowanych samolotów z czterech do ośmiu, co zwiększy koszt inwestycji o 400 mln dolarów. W siatce połączeń mazowieckiego portu pojawi się w przyszłym roku przynajmniej siedem nowych tras, a na kilkunastu innych tani przewoźnik z Zielonej Wyspy zwiększy częstotliwość.
Trzy z czterech nowych samolotów zostanie zbazowanych jeszcze w 2026 roku. Zarządzający lotniskiem w Modlinie zobowiązali się natomiast do rozbudowy terminala i płyt postojowych. Prace mają zakończyć się we wrześniu 2027 roku.
25 nowych tras
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z zaprezentowanym planem, to w sumie do 2030 roku niskokosztowiec z Irlandii uruchomi w Modlinie 25 nowych tras. Pierwsze nowości poznamy już jesienią bieżącego roku. Na samym lotnisku pracę zyska dzięki temu kolejnych 200 osób, zatrudnionych przy obsłudze i ochronie.
– Po trzech latach spadków ruchu na lotnisku Warszawa-Modlin, mamy przyjemność podpisać tę ambitną, wieloletnią umowę z nowym zespołem zarządzającym lotniskiem. Dzięki niej ruch do/z Modlina wzrośnie ponad trzykrotnie – z 1,5 mln pasażerów w 2025 roku do ponad 5 mln pasażerów w 2030 roku. Już latem 2026 roku, Ryanair zainwestuje ponad 400 mln dolarów na lotnisku Warszawa-Modlin, bazując tu nowe samoloty, tworząc ponad 200 nowych, wysokopłatnych miejsc pracy dla pilotów, personelu pokładowego i inżynierów oraz otwierając co najmniej 25 nowych, niskokosztowych tras (dając łącznie 60 tras). W ciągu najbliższych trzech lat, dzięki ścisłej współpracy Ryanair i lotniska, Warszawa-Modlin znów będzie najszybciej rozwijającym się portem lotniczym w Polsce, sprzyjając rozwojowi turystyki i generując nowe miejsca pracy w województwie mazowieckim – podkreślił Michael O’Leary, prezes grupy Ryanair.
Fot. Ryanair.
– Lotnisko Warszawa-Modlin oraz Ryanair kontynuują strategiczną współpracę, która odegrała kluczową rolę w rozwoju portu lotniczego. Od ponad dekady Modlin i Ryanair tworzą silne partnerstwo, którego efektem są wspólne kamienie milowe – od otwarcia lotniska w 2012 roku, przez sukcesywne zwiększanie siatki połączeń i liczby rotacji, aż po rekordowe wyniki przewozowe. Tylko dzięki kontynuacji tej współpracy możliwy jest dalszy dynamiczny rozwój. Dziś Lotnisko Modlin posiada moce operacyjne na poziomie 3,5 miliona pasażerów rocznie, a wspólne plany zakładają imponujący wzrost w kolejnych latach – cieszył się Jacek Kowalski, pełniący obowiązki prezesa lotniska Warszawa-Modlin.
– Dziękujemy Ryanair za to, że od samego początku dostrzegał potencjał Mazowsza i aglomeracji warszawskiej, czyniąc Modlin swoją kluczową bazą operacyjną w centralnej Polsce. Dzięki oczekiwanym inwestycjom i wzajemnemu zaufaniu, port lotniczy aspiruje do grona wiodących regionalnych lotnisk w kraju – do „pierwszej ligi” europejskich portów obsługujących tanie linie lotnicze. Współpraca z Ryanair to nie tylko imponujące liczby – to również bezpośredni impuls dla lokalnej gospodarki, nowe miejsca pracy, rozwój infrastruktury i promocja regionu wśród milionów podróżnych z całej Europy. Z optymizmem patrzymy w przyszłość – wspólnie wykorzystujemy pełen potencjał Modlina i największego przewoźnika w Europie, budując silne centrum taniego latania dla całej Polski centralnej – dodał Kowalski.
Słabe wyniki i bez Tel Awiwu
Przypomnijmy, że port lotniczy Warszawa-Modlin zdołał obsłużyć w czerwcu zaledwie 145 996 pasażerów –
to o 47 proc. mniej niż przed rokiem. Przez pół roku ruch pasażerski osiągnął wartość 776 tysięcy, a każdym samolotem podróżowało średnio 139 pasażerów. Niskokosztowe lotnisko w Nowym Dworze Mazowieckim straciło rok do roku prawie 600 tysięcy pasażerów. Sytuacja mazowieckiego lotniska była uzależniona właśnie od Ryanaira, który operował na „nowych” zasadach. Wygaśnięcie 10-letniej umowy poskutkowało redukcją oferowania. Rynkowy gigant nie chciał bowiem długo współpracować z Modlinem w oparciu o nowy cennik opłat.
Do co najmniej października samoloty Ryanaira nie będą lądować z Tel Awiwie.
Boeingi 737 nie będą jednak stały bezczynnie na płytach postojowych lotnisk – „tanie” linie lotnicze zwiększą liczbę lotów na popularnych trasach wakacyjnych i emigracyjnych, w tym z Krakowa na Cypr i do Portugalii oraz z Poznania na Maltę i do Szkocji.
Irlandzki operator zwiększy podaż lotów na Lotnisku Chopina, uruchomiając loty z i do Leeds, Porto i Sewilli, co zwiększy ogólne oferowanie do 12 tras. Niskokosztowiec uruchomi w sezonie zimowym przynajmniej
trzy nowe trasy z Polski – Kraków zyska rejsy do Sofii, Rzeszów będzie połączony z Edynburgiem, a z Wrocławia boeingi 737 będą latać do Sewilli.